Były założyciel zespołu Jordan GP postanowił porównać dwóch kierowców, którzy wywalczyli siedem mistrzowskich tytułów w F1. Irlandczyk nie ma żadnych wątpliwości, że to Lewis Hamilton jest lepszy od Michaela Schumachera.
Lewis Hamilton czy Michael Schumacher? Michael Schumacher czy Lewis Hamilton? Takie pytanie zadają sobie kibice F1, którzy pamiętają erę dominacji zarówno jednego, jak i drugiego.
Oczywiście bardzo trudno jest porównać obu kierowców, ponieważ rywalizowali oni w zupełnie innych czasach i na ich osiągnięcia wpływ miało wiele czynników. Ci, którzy kierują się zwykłymi statystykami, nie mają wątpliwości, że to Lewis Hamilton jest lepszy. Brytyjczyk ma przecież na swoim koncie najwięcej podiów, pole position oraz zwycięstw w całej historii F1.
Natomiast ci, którzy preferują bardziej widowiskową jazdę oraz zadziorność na torze, zapewne wskażą na Michaela Schumachera. Dominator początku XXI w. znany był przede wszystkim ze swoich agresywnych i często kontrowersyjnych manewrów, dzięki czemu wspólnie z Ferrari święcił aż pięć mistrzowskich tytułów.
Jednakże Eddie Jordan, który umożliwił debiut w F1 Schumacherowi, twierdzi, że to Hamilton jest po prostu lepszy:
"Obaj są wyjątkowi, natomiast wybieram Hamiltona", powiedział 74-latek w rozmowie dla Autobild.
"Lewis jeszcze nigdy nie zdobył mistrzowskiego tytułu w trakcie kolizji, tak jak Michael w Adelajdzie w 1994 roku (przyp. red. wówczas Schumacher zderzył się z Demonem Hillem, z którym walczył o mistrzowski tytuł).
"Odkąd Lewis jest w Mercedesie, nie słyszeliśmy o żadnych plotkach związanych z oszustwami. Nadal dobrze pamiętam, jak Michael cierpiał, gdy Benetton został oskarżony o korzystanie z nieregulaminowej kontroli trakcji w sezonie 1994. Z kolei w Ferrari nie było osoby, która wskazałaby na ten czerwony kolor."
"Natomiast te opinie nie powinny podważać osiągnięć Michaela. Obaj są po prostu wielcy w swojej profesji."
Co ciekawe, Eddie Jordan twierdzi, że był tylko jeden kierowca, który był lepszy od Schumachera i Hamiltona, a mianowicie Ayrton Senna:
"Ayrton Senna nie ma dla mnie żadnej konkurencji. Był magikiem pod każdym względem. Niestety, zmarł o wiele za wcześnie, aby go obiektywnie ocenić. Gdyby nie wypadek na Imoli, zapewne zakończyłby karierę z więcej niż trzema mistrzowskimi tytułami. Oczywiście nigdy się tego nie dowiemy, ale jestem pewny."
15.05.2021 22:08
0
To akurat prawda. Hamilton nigdy nie taranował rywali w celu zdobycia tytułu, w odróżnieniu od Schumachera. Zresztą od Senny też jest lepszy.
15.05.2021 22:14
0
Schumacher nawet gdy nie walczył o tytuł to chciał ich taranować. Wystarczy przypomnieć Hungaroring 2010 i sytuację z Barichello.
15.05.2021 22:20
0
Ale też żaden inny kierowca nie miał przez tyle lat tak dominującej maszyny. Lewis nie musi walczyć, jedyny sezon gdy miał realnie zagrażającego mu rywala w walce o mistrzostwo - przegrał.
15.05.2021 22:34
0
@3 Zdaje mi się, że Schumacher przegrał też przynajmniej jeden taki sezon. Do tego te wszystkie team orders. Tak jak to w Austrii w chyba szóstym wyscigu sezonu. Jeśli się mylę to poprawcie. Niesmak pozostał. Schumacher był bardziej bezwzględny, gotów zdeptać każdego. Nie wiem czy Hamilton zrobił kiedyś tak jak Schumi w Monaco. Oczywiście poza dyskusją jest to, że Niemiec był geniuszem. Szkoda, że tak potoczyły się Jego losy.
15.05.2021 22:50
0
Możliwe, że Hamilton jest lepszy a już na pewno bardziej wyedukowany, bo musi więcej rzeczy naraz ogarnąć, ale to były różne ery. Czy Hamilton jest szybszy niż Schumacher to już nie da się stwierdzić. @1. Raptor202 Za to Hamilton okłamywał sędziów i próbował z Trullego zrobić oszusta. I to nie było tak, że on nie wiedział co się dzieje, więc nie róbmy z Lewisa świętego.
15.05.2021 23:23
0
Schumacher i Alonso jest lepszy od Hamiltona
15.05.2021 23:34
0
Zajebisty argument Jordan. Odstaw mikrofon lepiej. Jaki cep. Schumacher w 94 roku nie mógł zdobyć punktów w 4 wyścigach. Eeee tam. Co tam. Wygrał przez kolizję. @5 dobrze pamięta. LIE-GATE. Okłamał sędziów kiedy z Trulim się przepuszczali. Do tego po Monaco 2011 nazwał sędziów rasistami bo miał kolizję z Massą, Maldonado i Schumacherem. A porównywanie ich nie ma sensu. Schumacher wg mnie swój prime miał w latach 90tych a to co robił na początku XXI wieku to było efektem jego doświadczenia i wypracowanej pozycji Ferrari dzięki niemu w 50%. A to, że Schumi jeździł tak długo aż przegrał z Alonso, który potem przegrał z Hamiltonem dla 2headów było argumentem życia.
16.05.2021 07:34
0
@ 7. XandrasPL Sam sobie zawinił. Mógł nie wyprzedzać Hilla na okrążeniu rozgrzewkowym. Efekt dostał bana na dwa wyścigi. Cały sezon 94 to oszustwo Bennettona. Gdyby jechał normalnie pewno na dwa lub trzy wyścigi przed końcem sezonu byłby mistrzem ale był aroganckim dupkiem i walka toczyła się do końca
16.05.2021 09:10
0
Wyspiarze nigdy nie będą obiektywni w ocenach a Schumi na dodatek Niemiec i wygrywał nie w brytyjskim samochodzie. Mieli wtedy ból d..... i nadal pozostał. Schumacher miał realnych rywali z którymi toczył zażarte boje czego nie można powiedzieć o LH.
16.05.2021 09:18
0
@9 Angole wciąż mają ból d na temat Schumachera i bardzo liczą na Hamiltona. Widać to było nie raz w top gear i słowach Clarksona. Ja myślę że obu kierowców czysto uczciwie porównać się nie da. Obaj byli a w przypadku Hamiltona wciąż jest dobry czy najlepszy w swoim czasie. Obaj nie byli święci a myślę, że i sam Hamilton korzystał częściej z przychylności sędziów niż Schumacher. Anglicy uważają f1 za brytyjską i Brytyjczyk powinien być najlepszy.
16.05.2021 09:25
0
Jordan jest Brytolem, to będzie za swoim. Dla mnie nie ma wątpliwości, że to Schumi jest lepszy. Razem z Ferrari doszedł do swojej pozycji, a nie przyszedł na gotowe. Ferrari samo wypracowało swoją dominację, a nie dzięki chorej rewolucji technicznej. Ciekawe, ile wygrałby Mercedes, gdyby nie wprowadzono agregatów V6. Sukcesy Schumiego dla mnie są bezsprzecznie bardziej wartościowe. :))
16.05.2021 09:38
0
@5 Kto mówi o robieniu z Lewisa świętego? Swoje ma za uszami, ale nie aż tyle, co Schumacher. @11 "Ferrari samo wypracowało swoją dominację, a nie dzięki chorej rewolucji technicznej. Ciekawe, ile wygrałby Mercedes, gdyby nie wprowadzono agregatów V6." - no tak, bo przecież te bolidy Mercedesa to się w zasadzie same konstruują i zespół nie musi nic robić, żeby wygrywać.
16.05.2021 11:00
0
Senna mdlał, Schumacher płakał a Hamilton się uśmiecha. Dlatego budzi wciąż wątpliwości tak wielu.
16.05.2021 11:08
0
Twierdzenie że HAM jest lepszy od MSC to potwarz dla Michaela! Wstyd panie Jordan!
16.05.2021 12:02
0
@3 Lewis przegrał mistrzostwo z Massą w 2008? Widzę, że hejterzy Lewisa muszą się posuwać do pisania historii alternatywnej, żeby udowadniać swoje tezy. @4 Gdyby Lewis miał obok siebie wingmana w każdym swoim sezonie tak jak schumacher zawsze miał wingmanów to byłby mistrzem w 2007, 2010 i 2016. @7 Schumi w 2005-6 roku miał 36-37 lat, obecny sezon kończy się 3 tygodnie przed 37 urodzinami Lewisa. Jak Max wygra mistrzostwo, to będziesz argumentował, że Lewis przegrał ze względu na swój wiek? @9 Schumi NIGDY nie miał rywala w zespole, nigdy też nie wygrał w równym bolidzie z kimś na poziomie Alonso @10 Udawajmy, że Schumi miał zawsze regulaminowy bolid i że sędziowie karali go adekwatnie za jego przewinienia. W 2016 roku sędziowie mogli dać karę 10 sekund nico, albo zepchnąć go na starcie w kolenym wyścigu, kara 10 sekundowa nic nie zmieniała, a gdyby w kolejnym wyścigu startował 3 pozycje niżej i skończył 1 pozycję niżej niż naprawdę to mistrzem byłby Lewis. @11 Dominacja Ferrari zaczęła się gdy Renault wycofało się z f1 i skończyła się gdy renault wróciło do f1.
16.05.2021 12:40
0
9. Falarek Schumi przez cała karierę nigdy nie miał drugiego kierowcy na poziomie Alonso, Buttona, czy Rosberga. To ostatni zmiażdżył Schumiego w Mercedesie. Do tego Schumi był bardzo nieczystym kierowcą, który celowo rozbijał się o kierowców.
16.05.2021 12:50
0
@15 dobre podsumowanie Dodałbym jeszcze, że Rosberg wygrał w dużej mierze też dlatego, że Hamilton zaliczył awarię będąc na prowadzeniu.
16.05.2021 15:55
0
@8 Chodzi o sam fakt argumentu, że "po kolizji". No i co? Prost wygrał po kolizji. Senna dopiął tytuł po kolizji. @15 Schumacher jeździł od czasów Senny po swój prime aż do momentu aż wybił się Alonso. F1 zmieniła się bardzo. Był genialny w swoim okresie. A po 30stce swoim doświadczeniem wygrywał tak jak Hamilton teraz. Hamilton od 2018 roku nie jest szybszy. Będzie tylko wolniejszy z roku na rok. Jednak dalej trzyma formę aby wygrywać głową. I ma zespół. Idealny połączenie. Do tego rywal się spala a zespół nawala. @16 Schumacher i Ferrari nie mogło się nigdy bawić w takie coś. Mieli mocnych rywali. Nawet w 2002 i 2004 roku nie mieli takiej przewagi jak Mercedes 2014-2017 (tak 2017). Wtedy trochę inaczej się liczyło to niż teraz czyli zwykłe 0,3-0,5 na okr. @17 A nie wygrał w większej mierze bo Lewis zamiast 25 punktów wolał aby obaj dostali po 0 za Hiszpanię? Wygrał bo miał więcej punktów na koniec i kropka. 5 lat a Ci dalej podniecają się jedną awarią.
16.05.2021 16:14
0
@15 dominacja Ferrari zaczęła się tak na prawdę w 2001 roku bo po odejściu Renault w 1997 był jeszcze bardzo mocny McLaren Mercedes i Hakkinen. Ale i tak nie ma co porównywać tej dominacji do tej jaka ma Mercedes w erze hybrydowej. Renault wróciło do F1 w 2002 a sezonie 2005 w którym triumfował Renault i Alonso były przepisy zrobione po to aby przerwać dominację czerwonych czyli zakaz zmiany opon w wyścigu które najbardziej uderzyły w zespoły na Bridgestonach czyli Ferrari.
16.05.2021 17:19
0
@18 Nikt się nie "podnieca" jedną awarią. Niektórzy za to mają talent do wypierania faktów, które nie pasują do ich światopoglądu :-)
16.05.2021 18:03
0
@ Xandras Dopóki Senna żył to Schumi wygrywał tylko te wyścigi których nie ukończył brazylijczyk, więc kto był rywalem niemca? hakinen, hill, Villeneuve? każdy z nich został mistrzem ponad niemcem. @ Falarek W każdym sezonie z schumacherem w ferrari, czerwoni byli ponad mclarenem, więc wycofanie się renault stawiało ich w roli faworyta, jednak zarówno sezon 1998 i 1999 zakończyły się porażkami ferrari, trudno to przedstawiać jako dowód na wyższość schumachera...
16.05.2021 18:05
0
Hamiltona nie było. To nierealne żeby Hamilton był lepszy od legendarnego. Co samo można powiedzieć że Gta5 jest lepszy od San Andreas.
16.05.2021 18:21
0
@20 Jakoś nikt nie mówi o tym jak Hamilton tracił punkty przez inne czynniki. Problemy Rosberga z samochodem nikogo nie obchodziły. @21 cepie jeden. Co tu za wniosek wysnuwasz. Nie o to chodziło. Chodziło o to, że Schumacher jeździł od Senny po 2012 rok. I dawał radę nawet. F1 się zmieniła. Schumacher został wystawiony na trudniejszą drogę. Za rok nowe przepisy. Nie dziwię się jak ktoś z czołówki nagle coś straci. Ten kluczowy błysk.
16.05.2021 19:02
0
@15. weres Nie pajacuj z 2008. Wyraźnie napisałem o dominującej maszynie, a przegrał z Rosbergiem. Hejter to ci w głowie siedzi i być normalnym nie pozwala.
16.05.2021 20:06
0
Tylko Senna i Hamilton....reszta to popiół i piach..
16.05.2021 22:51
0
@24 ,, jedyny sezon gdy miał realnie zagrażającego mu rywala w walce o mistrzostwo - przegrał'' Widać nie rozumiesz własnych postów. @23 Tak Schumi ,,dawał radę'' ale dyskusja jest na temat kto jest lepszy, a nie kto ,,dawał radę''. Schumi nie dał rady z młodym rosbergiem (3-krotnie) Hillem, Vilenevem i Hakinenem. Żaden z nich nie jest na poziomie Alonso, więc ochłoń trochę, przestań rzucać inwektywami i zastanów się jakich to wielkich rywali objechał Schumi.
16.05.2021 23:54
0
@26 To albo kumasz, że Schumacher został wystawiony na trudniejszą drogę albo nie. I co, że przegrał z Rosbergiem. Niech Hamilton idzie na 3 lata odpocząć i niech wróci do zespołu z takim Oconem. To zobaczymy ku**a kto wygra. I wtedy nie gadaj o przerwie, wieku oraz innych bolidach. Nooo Hamilton pokonał Alonso. Już walić to, że Alonso nie miał jak wygrać. Jego McLaren w tej Brazylii to jechał jak wóz z węglem. I kogo potem pokonał Hamilton w tym samym zespole? Buttona. A Button to jaki poziom? A Button przegrał z Ralf Schumacherem w jednym zespole. Bawimy się tak dalej? Inni rywale byli przecież w innych zespołach więc co to za gadanie. No to Hamilton przepierdolił z 4 kierowcami w 2009, 3 w 2010, 4 w 2011, 3 w 2012.
17.05.2021 00:06
0
@26. weres Zagrażał mu Rosberg i wygrał Rosberg, czego jeszcze nie rozumiesz?
17.05.2021 08:44
0
"Ci, którzy kierują się zwykłymi statystykami, nie mają wątpliwości, że to Lewis Hamilton jest lepszy. Brytyjczyk ma przecież na swoim koncie najwięcej podiów, pole position oraz zwycięstw w całej historii" Czyli Seb jest zaraz za nimi. :)
17.05.2021 10:13
0
Pod względem tytułów, to bezwzględnie Lewis będzie lepszy. Wykonał swoją pracę solidnie. Ilość wygranych zawdzięcza naciąganiu sezonów do granic możliwości. Poobcinajny wyścigi ponad średnią ilość z początku wieku, to chyba by mu brakło. Brytyjczycy mają swojego na czele statystyk i o to chodziło. Pod względem pracy włożonej w swoje osiągnięcia, to nikt nie miał, nie ma i nie będzie miał szans w porównaniu do Michaela. Weekend, powrót do Włoch, testy i znowu weekend. O formie Ferrari przed jego przyjściem i w pierwszym sezonie nie trzeba mówić, liczby mówią dobitnie. Powrotu nie oceniam tak negatywnie. Odbierałem to jako frycowe za to całe szczęście, które dopisywało mu wcześniej. Kolizje, które nie zawsze były przez niego powodowane, w stylu "A pokaże mistrzowi, że ja później hamuje niż on". Kary dawane przez sędziów, w tym ta najdotkliwsza w Monaco, bo miałby Pole Position jako chyba najstarszy. No Singapur mu ewidentnie nie siedział. Wiek, albo problemy z dostrojeniem się do nietypowych godxin.
17.05.2021 14:01
0
@29 dokładnie. Ja tam wole Vettel vs Hamilton bo czasem jest wesoło :-D
17.05.2021 16:30
0
@27 Schumacher nie miał rywali tak dobrych jak miał/ma Lewis @28 Jak nie rozumiesz własnych postów to co ja ci poradzę?
17.05.2021 18:29
0
No tak, wystarczy spojrzec na ten szczurzy ryjek....w gaciach nic a w glowie dopiero.... pozdro
17.05.2021 18:36
0
@Malmey19, Lewis z Russelem -teraz w Williamsie - jak obstawiasz? Ajakby wszyscy dostali ten sam samochod? Obojetnie czy Merc czy Alpha Touri? No zapraszam do dyskusji.... pozdro
17.05.2021 21:20
0
@32. weres Rozumiesz jedynie własne posty - to faktycznie nic nie poradzisz. :]
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się